Stópki wychwytują nawet drobne sygnały dotykowe. O nich będzie ten post 🙂
Zabawy bez skarpetek mają same korzyści. Już kiedyś przy okazji wywiadu z fizjoterapeutką pisałyśmy, że wszelkie niechodki dla maluszków nie są potrzebne.
Stopy dzieci dojrzewają, uczą się. Najlepiej, by dziecko chodziło boso – goła stopa daje dziecku możliwość nauki prawidłowego obciążania, czucia podłoża, nauki równowagi. Najodpowiedniejsza pora na pierwsze buty, to ta, w której dziecko samodzielnie chodzi i będzie się poruszać poza domem.
Doświadczenia ruchowe stóp są bardzo ważne, przygotują maluszka do chodzenia i nie tylko. A dzieje się to już od urodzenia.
Nie warto zapominać o nich w zabawie 🙂 A jak je angażować?
- ściągnąć skarpetki i pozwolić maluchowi eksplorować matę na boso,
- masując np. po kąpieli,
- dmuchając,
- całując,
- pocierać stópka o stópkę – gdy dziecko leży na brzuszku samo będzie „trafiać” na taką aktywność, więc kolejny argument za jak najczęstszymi zabawami na brzuszku gotowy. Jeśli Twój maluch nie przepada za tą pozycją zerknij tutaj – „leżenie na brzuszku, jak zachęcić niemowlaka”.
- masując piłeczkami, czy różnymi materiałami – tu w późniejszym czasie sprawdzi się ścieżka sensoryczna, w której możesz wykorzystać mnóstwo różnych materiałów np. podłoga, dywan, maty itp. Najpierw można masować przez skarpetkę, a potem dotknąć skóry – zobaczymy jak maluch reaguje, czy mu się to podoba czy nie,
- chwytania przedmiotów stopami (ok. 6 miesiąca) – mój syn uwielbia podrzucanie poduszki – małego jaśka i ogromnie go śmieszy taka zabawa – przy okazji stymulacja stópek cieszy i mnie 🙂
- zabawy paluszkowe – dotykamy nie tylko stóp, ale angażujemy też inne części ciała dziecka, a jest przy tym dużo radości.
- starszemu dziecku możesz zaproponować łapanie przedmiotów stopami np. kasztany, kamyczki czy woreczki sensoryczne.
- świetnym ćwiczeniem będzie też pójście na basen – obecnie dostęp jest utrudniony więc możesz wykorzystać też miskę z wodą i np. przenoszenie przedmiotów z miski mokrej do suchej – ze starszym dzieckiem zabaw można wykorzystać znacznie więcej. Chodzenie na palcach, piętach. Rysowanie kredkami trzymanymi między palcami stóp, drzemy gazetę.
Stopy są aktywne również w wielu innych aktywnościach 🙂 Ale sam post ma na celu przypomnienie, że najprostsza czynność, jak ściągnięcie skarpet i pozwolenie maluchowi zwiedzania świata w taki sposób już jest świetną i rozwijającą zabawą.