Wprawdzie wakacje już powoli dobiegają końca, ale przed nami jeszcze sporo okazji do zabaw na dworze. Dzisiaj w ramach współpracy z Wydawnictwem HarperKids chciałabym Ci pokazać dwie książki, które moim zdaniem świetnie sprawdzą się do zabawy w podróży np. na pikniku, na plaży lub w restauracji. Uważam też, że to bardzo fajna książka do wspólnej zabawy dla rodzeństwa. Dlaczego? Do książki dołączonych jest kilka magnesów, więc można się nimi podzielić i ustalać z bratem/siostrą kogo gdzie postawić, udawać wybrane postaci, by w ten sposób książka dawała jeszcze więcej możliwości zabawy.
Możliwość wymyślania własnych scenek w książce dzięki magnesom to nie tylko dłuższa chwila zabawy, ale rozwijanie kreatywności, wyobraźni, zmysłu obserwacji i zdolności manualnych. Dzieci mogą tworzyć historie same lub rodzic czyta a dziecko dodaje odpowiednie magnesy.
Tomek i przyjaciele – Akcja ratunkowa
Ta książka skradła serce moich chłopców i wcale mnie to nie zaskoczyło 🙂 Oboje lubią tematykę pociągów, więc nie miałam wątpliwości, że będzie to dobry wybór. Trochę miałam obaw czy Dziubdziak nie jest już za duży (7 lat), ale również znalazł pomysł na taką książkę i bawił się wspólnie z bratem.
Sama książka wydana jest w twardej oprawie. Ilustracje są kolorowe i jest na nich sporo miejsca na magnesy (do książki dołączono 10 sztuk). Nie ma za dużo tekstu, więc myślę, że 2-3 latek już spokojnie wysłucha całej opowieści i zaangażuje się w zabawę. Książka skierowana jest do przedszkolaków i właśnie ta grupa wiekowa dzieci najbardziej z takiej książki się ucieszy.
W książce czytamy krótką historię pociągów w centrum ratunkowym, które wstają rano i wybierają się do pracy. Dziecko może wziąć udział w załadunku skrzyń w Rybkowie, pędzi gasić pożar stodoły, by na koniec dnia odpocząć na plaży.
Masza i Niedźwiedż – Z wizytą w lesie
Maszę wzięłam jako drugą opcję, gdyby chłopcy postanowili kłócić się o Tomka. Oczywiście obydwoje chcą się bawić Tomkiem, ale do tej pory nie mogą skusić mnie na kupowanie dwóch identycznych książek czy zabawek, by kłótni uniknąć 😉 Nie mniej sama książka o Maszy jest urocza. Mnie znacznie bardziej ujmują ilustracje, bo są takie bardziej klimatyczne. Las, chatka Niedźwiedzia, ule. Taką samą wybrałam na prezent dla syna koleżanki, bo wiem, że uwielbiają naturę, więc leśny klimat powinien im odpowiadać bardziej niż lokomotywy.
Dziecko składa wizytę w chatce Niedźwiedzia, szuka pszczół, wybiera się na spacer ze zwierzętami, przygotowuje kolację dla wilków. Na koniec bawi się w pokoju Maszy.
Książki znałam już wcześniej (mieliśmy taką z Psim Patrolem) i jedyny minus o jakim muszę wspomnieć to mocowanie pudełka na magnesy w książce – moim zdaniem powinno być to bardziej odporne opakowanie – niestety w takiej formie jak jest obecnie nie jest to łatwe do obsłużenia przez dziecko i co najważniejsze sprzyja temu by magnesy się gubiły. Przydałby się jakiś zatrzask, albo mocniejszy plastik – cokolwiek co pozwoliłoby bardziej utrzymać magnesy przy książce po zabawie. Za to jeśli chodzi o trzymanie się magnesów do stron to jest rewelacja – magnesy nie spadają mimo ogromnych akrobacji z książką.
Format książki jest duży, więc spokojnie dwoje dzieci się nią podzieli. Tak jak wspomniałam na początku myślę, że zapakowanie jej do torby i wzięcie w podróż jest bardzo fajną opcją, bo jedna książka daje wiele możliwości zabawy. Dzieci mogą w zasadzie w nieskończoność wymyślać różne historie. Bawić się magnesami w książce lub osobno udając różne postaci.
Jak Ci się podoba taki pomysł na książkę?