Wielkanocne inspiracje – 5 pomysłów na zabawy z maluchem

Lubię takie zabawy tematyczne 🙂 Wprawdzie to już nie to samo, co było w grudniu, ale pomysłów nigdy nie za wiele. Ostatnio wykorzystaliśmy kilka naprawdę fajnych pomysłów, więc postanowiłam napisać dla Ciebie taki post. Zabawy są proste i jednocześnie wprowadzają w temat świąt wielkanocnych. Sporo zabawy jest tu w samych przygotowaniach – przygotowaniu koszyczka, palemki. Opowiadania lub czytania o tym, dlaczego takie święta obchodzimy. Poza tym to bardzo wdzięczny czas do wykorzystania kolorowych ozdób, a później schowania drobiazgów lub prezentów, przyniesionych przez Zajączka w ogródku czy mieszkaniu.

Cukrowe jajka

Pisanki – popularna i chyba najbardziej kojarząca się z tymi świętami zabawa. Można jajka ugotować, zrobić wydmuszki (ale to chyba dla dorosłych 😉 ) lub skorzystać ze styropianowych jajek – i to chyba najbezpieczniejsza forma dla najmłodszych dzieci. Jajka można pomalować, przyklejać do nich bibułę, papier, filc, cekiny itp. Podobnie z jajkami na kartce – wystarczy wydrukować lub narysować kontury jajka i ozdabiać do woli – plasteliną, bibułką, farbami, flamastrami, kredkami, skrawkami gazet. Takie jajka można później wykorzystać jako ozdoby na stół, czy do domu.

Dla dwulatka, bardzo prostym i fajnym pomysłem są cukrowe jajka. Wystarczy, że kupicie styropianowe jajko i długie wykałaczki, pomalujecie je dość grubo farbą plakatową i obtoczycie w cukrze. Na koniec warto psiknąć je lakierem do włosów, żeby cukier się nie rozpuścił. Na wykałaczce można zawiązać kokardkę 🙂

Zajączki

Tu najbardziej spodobał mi się pomysł zajączka z odciskiem dłoni. Wystarczy pomalować dłoń dziecku i zachęcić do odciśnięcia na papierze (wcześniej możesz już sobie wyciąć kawałek w kształcie jaja). Później wycinamy oczy, uszy, nosek i wąsy i przyklejamy do odcisku. W taki sposób mamy cudną pamiątkę, którą z tyłu możemy podpisać datą i zachować. A w tym roku można umieścić ją w ramce i postawić jako ozdobę 🙂

Możecie zrobić też własne woreczki na drobiazgi – nasze są kupione, ale znalazłam fajny sposób na ich wykonanie i myślę, że jeśli lubisz takie robótki ręczne to taka ozdoba będzie dobrym pomysłem. Zajączek może też pełnić rolę zakładki do książki – mnie urzekł ten.

Wycięłam też kształt zajączka, z jednej strony można wykleić lub pomalować, a z drugiej przykleić pompon z waty. Kilka takich zajączków może służyć jako girlanda. U nas po prostu do zabawy. Zrobiliśmy też w taki sposób baranka z waty.

Masa solna

To chyba jedna z najbardziej popularnych mas. Można wykorzystywać ją na wiele okazji, do stworzenia jedynych w swoim rodzaju prezentów. Może przydać się też do zabawy, tym bardziej, jeśli zdolności plastyczne wyglądają u Ciebie tak jak u mnie 😉 Ale jajeczka daliśmy do koszyczka, a kotek zawsze jest obowiązkowy do ulepienia i też siedzi teraz na szafce.

My skorzystaliśmy z takiego przepisu:

• 1 szklanka mąki pszennej
• 1 szklanka soli
• woda (ok. pół szklanki) – dolewamy i jednocześnie ugniatamy jak ciasto na pierogi  – jeśli masa jest za twarda, dolej wody, jeśli za rzadka, dosyp mąki.

Dla malucha samo ugniatanie, rozciąganie, klepanie, toczenie masy to już fajna zabawa i ćwiczenie dla rąk, a starsze dzieci na pewno będą próbowały już coś ulepić. Po ulepieniu można upiec figurki w piekarniku – 180 stopni, przez około 15-30 minut (w zależności od wielkości wyrobu). Po zapakowaniu w folię, możesz przechowywać resztę masy w lodówce.

Gry do druku

Jeśli lubisz nasz profil na Facebooku, wiesz, że czasem podpowiadam, że sporo fajnych gier można sobie zrobić samemu, albo wydrukować. Oprócz kolorowanek, znajdziesz np. memory, domino, labirynty. Znalazłam kilka fajnych gier, które wypróbowaliśmy i są całkiem fajne 🙂 Dam Ci od razu linki, żebyś też mogła sobie je wydrukować 🙂

Memory – wystarczy wydrukować dwa razy i już masz nową grę 🙂 Warto sobie podkleić ją twardszym papierem, nie tylko po to, żeby przetrwało trochę dłużej, ale też starsze dzieci mogą podglądać, co znajduje się pod spodem 😉

Puzzle – aż sześć obrazków do wyboru, każda z tematem wiosenno-wielkanocnym. Znalazłam też bardzo fajne puzzle jajeczka.

Ile jest pisanek – też sześć do wyboru. Tym razem liczymy, ile jest poszczególnych elementów na planszach. U nas fajnie się to sprawdza, jest ciekawe i przydatne podczas nauki liczenia.

Rzeżucha

To łatwy sposób na pierwsze obserwacje wzrostu roślin. Zachęć dziecko do samodzielnego ułożenia waty, wysypania nasionek. Codziennie ją podlewajcie i obserwujcie, co się dzieje. Rzeżuchę możecie też posiać w skorupce jajka i narysować na nich poszczególne miny np. wesoły, smutny, zdziwiony. Może potem maluch będzie miał ochotę spróbować jak smakuje 🙂 Rzeżucha jest bardzo zdrowa, a co roku zachodzę w głowę, dlaczego sadzę ją tylko na Wielkanoc…Może w tym roku uda się to zmienić 🙂

Co Ci się najbardziej spodobało z tych pomysłów? A może macie jakieś ulubione ozdoby/zabawy wielkanocne?