Nie da się ukryć, że przyszła jesień. Żołędzie, kasztany, powoli spadające liście z drzew. Ostatnio naszła mnie ochota na spacer do lasu i wróciliśmy ze sporą ilością jesiennych skarbów. To przypomniało mi o mojej liście, którą robiłam dla Was w zeszłym roku. Jednocześnie zainspirowało do napisania drugiego wpisu w temacie właśnie inspiracji na jesienne zabawy.
Jesień to bardzo wdzięczna pora roku do nauki i zabawy. Raz, że z pogodą może być już nieco gorzej, a dwa, że można znaleźć mnóstwo ciekawych rzeczy do zabawy i tłumaczyć różne jesienne zjawiska np. dlaczego spadają kasztany, dlaczego liście zmieniają kolor, jak wyglądają liście poszczególnych drzew. Wszystko zależy od wieku dziecka, U nas w zeszłym roku jeszcze takie rzeczy nie były interesujące. W tym roku Dziubdziak zadaje dużo pytań i mogę mu je wytłumaczyć, co też samo w sobie jest fajną zabawą podczas jesiennego spaceru.
Jeśli Twój maluch ma mniej niż 3 lata i te zabawy, jeszcze się u Was nie sprawdzą, zobacz mój post z zeszłego roku, kiedy Dziubdziak był młodszy 🙂 Jest tam sporo inspiracji, które przydadzą się i dla młodszych i dla starszych dzieci. Szukanie kolorów jesieni, wycieczka do lasu, połączona z polowaniem na jesienne skarby, zabawa w orzeszki, padający deszcz i inne.
Po powrocie do domu ze spaceru postawiliśmy na zabawy plastyczne, a potem energiczne zabawy ruchowe.
Jabłonka
Jarzębina, żołędzie czy kasztany to też świetne materiały do nauki liczenia, grupowania itp. O nauce liczenia pisałam w zeszłym tygodniu. Skarbami jesieni można też malować, ale o tym trochę niżej 🙂 Oprócz malowania jarzębiną zrobiliśmy też drzewko. Wystarczy albo naszkicować drzewo albo wyciąć z papieru. U nas całkiem prosta korona drzewa i przyklejona jarzębina
Liczymy jarzębinę
Wydrukuj lub narysuj karty z z odpowiednią cyferką – możecie albo układać, albo przyklejać odpowiednią ilość jarzębiny, przy cyferce.
Teatrzyk
Zbieraliśmy żołędzie z myślą o ludzikach, ale w międzyczasie wpadłam na pomysł zrobienia kukiełek. Wystarczy długa wykałaczka i marker. U nas wszystkie miny wesołe, ale można dodać smutne, zdziwione itp. I wymyślać rożne historie. Jeśli macie jakiś materiał można stworzyć też dla nich ubranka lub włosy z włóczki.
Masy sensoryczne
Jesień to też już dobra pora na wszelkie masy sensoryczne. Na razie słońce dopisuje, ale w deszczowe dni wystarczy mąka, woda i możecie np. lepić dynię, a później ją pomalować np. z masy solnej. Ekologiczna plastelina, kremolinka i piankolina – wiele przepisów znajdziesz w moim drugim e-booku – do pobrania tutaj (przy zapisie na newsletter).
Odrysowywanie kształtów liści
To naprawdę fascynujące! Dziubdziak chciał jeszcze i jeszcze. A wystarczy tylko kartka papieru, liść i kredki. Takie jesienne czary mary.
Malowanie szyszkami i jarzębiną
Dziubdziak uwielbia szyszki. W tym roku zachęciłam go do malowania ich farbami i odciskaniem kształtów na papierze. Efektu końcowego Wam nie pokażę, bo niestety zamalowanie pędzelkiem całości było lepszą zabawą i nie zdążyłam, ale wyglądało to naprawdę ciekawie. Malowaliśmy też jarzębiną i liśćmi.
Sowa z szyszek
Z kolei z innej szyszki i czapek żołędzi zrobiłam sowę. Wystarczy szyszka, klej, 2 czapki na oczy i kolorowy papier lub listki na skrzydła i dziób. Środek oczy pomalowaliśmy markerem. Dziubdziak był zachwycony.
Bukiet z liści
Jeśli masz talent plastyczny, środkiem kwiatów mogą być kasztany, można tworzyć różne kształty z zebranych liści. Ja tego za bardzo nie czuję, ale myślę, że już samo zbieranie różnokolorowych liści i zebranie ich w bukiecik będzie super zabawą. Dodatkowo możecie omawiać kolory, drzewa, z których spadły, wielkość itp.
Jesienny wiatr
Twój maluch woli biegać? Pobawcie się w jesienny wiatr. Możesz użyć rąk lub rekwizytów np. szeleszczącej bibuły. Kiedy wiatr wieje, maluchy swobodnie biegają. Kiedy przestaje wiać – siadają lub kładą się na podłodze.
Ćwiczenia stóp
Zbieramy kasztany palcami stóp – najpierw możesz zachęcić dziecko do podkurczania i prostowania palców stop bez przyborów, a potem z przyborami np. kulkami papieru udającym orzeszki.
Dzisiaj udało nam się zebrać kasztany i robiliśmy z nich ludziki 🙂 Pomysłów na wykorzystanie jesiennych skarbów, można wymieniać bardzo, bardzo dużo 🙂 Na pewno po drodze jeszcze coś pojawi się u nas na facebooku 🙂 Tymczasem, mam nadzieję, że pomysły spodobają się Twojemu maluchowi i będziecie mieli dużo zabawy 🙂