Kiedy zaszłam w drugą ciążę, od razu pomyślałam, że tym razem chciałabym spróbować pieluch wielorazowych. Szczerze mówiąc myślałam, że to bardzo proste (i może takie jest? Zaraz się okaże), ale kiedy zaczęłam o tym czytać okazało się, że tak naprawdę można się pogubić. Pomyślałam więc, że dobrym pomysłem będzie, jeśli zbiorę to wszystko w jednym miejscu. Nie jestem specjalistą w tym temacie, a wiesz, że zawsze chcę by na moim blogu znajdowały się sprawdzone informacje. Dlatego też zaprosiłam do tego postu Damiana Malorny, z Chmurka Biała, który odpowie nam na podstawowe pytania dotyczące pieluch wielorazowych.
Już na początku przyznam się, że nasza przygoda tak szybko jak się zaczęła, tak i skończyła, przez trwający remont i brak regularnego dostępu do pralki. Ale lepiej późno niż wcale, a próbować można nawet później. A poza tym może przy kolejnym maluchu zacznę od początku. Niemniej temat uważam za bardzo popularny, ciekawy i godny promowania, więc jeśli jesteś w grupie mam, która taki pomysł rozważa, bardzo się cieszę, że do mnie trafiłaś. Mam nadzieję, że znajdziesz tu odpowiedzi na nurtujące Cię pytania i przekonasz się czy to rozwiązanie dla Ciebie.
O czym warto wiedzieć, zanim świadomie zaczniemy korzystać z pieluch wielorazowych?
Na początku swojej drogi z pieluchami wielorazowymi warto pamiętać o tym, że wszystko jest dla ludzi. Zarówno wielorazówki, jak i jednorazówki. Naszą misją – Chmurki Białej, jest przede wszystkim uświadamianie rodzicom, że istnieje alternatywa. Alternatywa ta jest zdrowsza, bardziej ekologiczna i tańsza niż jednorazówki.
Jeśli świadomie podejmujesz decyzję, że chcesz rozpocząć przygodę z pieluchami wielorazowymi to na początek warto wiedzieć o tym, że istnieje społeczność takich osób. Społeczności te są przede wszystkim zgromadzone na dwóch grupach na Facebooku: Pieluchy wielorazowe oraz NHN i Pieluchy wielorazowe bez tajemnic. Na tych grupach można znaleźć osoby, które potrafią odpowiedzieć na chyba każde pytanie dotyczące wielorazówek. Bez tej społeczności wiele osób nie znalazłoby odpowiedzi na swoje wątpliwości dotyczące wielo i pewnie zarzuciłoby ten temat w kąt. Społeczność natomiast motywuje nas również w momencie kryzysu 😉
Jakie są konieczne rzeczy, by rozpocząć przygodę z pieluchowaniem wielorazowym?
Do rzeczy z cyklu “must have” należy działająca pralka 🙂
A tak poważnie, chyba nie ma takich rzeczy must have. Są rzeczy, które ułatwiają nam życie. Trzeba mieć po prostu kilka wkładów, kilka otulaczy, miejsce gdzie będzimy przechowywać brudne pieluchy, miejsce gdzie je będziemy suszyć (chyba, że mamy suszarkę bębnową), a także chęci do tego, żeby spróbować. Wszystkie pozostałe akcesoria są dodatkiem opcjonalnym. Jeśli wkręcisz się w wielo to na pewno znajdziesz dodatki, które sprawią, że korzystanie z wielorazówek sprawi Ci jeszcze większą przyjemność.
Z tego co czytałam są różne systemy takich pieluch – all i one, z wymienialnymi wkładami – czym one się różnią i czy można uznać, że któreś z nich będą na początku lepszym wyborem?
Tak, to prawda, systemów jest kilka i myślę, że to co w tej chwili jest na rynku nie wyczerpuje jeszcze w pełni możliwości, które są. Tak naprawdę co jakiś czas producenci zaskakują czymś totalnie odjechanym i nowym, więc rynek cały czas się rozwija. Jeśli chodzi o różnice między systemami to różnią się one przede wszystkim łatwością użytkowania.
Na przykład przytoczony przez Ciebie system AIO – All in One jest najłatwiejszym z nich, bo używa się go podobnie do jednorazówek. Po ubrudzeniu zamiast wylądować w koszu na śmieci tak zużyta pielucha ląduje w koszu na pranie, gdzie czeka na moment prania. Oprócz tego z podstawowych systemów są jeszcze otulacze, kieszonki, otulacze SIO i inne. Każdy z nich ma swoje zalety i wady. Żeby wszystkie przytoczyć trzeba by napisać oddzielny artykuł.
Natomiast jedno jest pewne – ja rekomenduję mieć w swoim stosiku pieluchy każdego rodzaju. Na różnym etapie rozwoju dziecka przydaje się inny rodzaj pieluszki.
Na wybór systemu, który wybierzemy w danym momencie będzie miała też sytuacja zewnętrzna. Na przykład w domu, kiedy jest spokojniej, można skorzystać z otulacza. System ten pozwala na kilkukrotne użycie pieluchy przy wymianie tylko wkładu chłonnego. Oczywiście, jeśli taki otulacz nie jest ubrudzony kupką i jest suchy. Natomiast na spacer wziąłbym właśnie wspomniane już AIO lub kieszonkę.
Czy są jeszcze jakieś przydatne akcesoria, w które warto się zaopatrzyć?
Tak, jest kilka akcesoriów, które zdecydowanie warto kupić. Worek PUL jest takim przykładem. Tego typu worek posłuży Ci do tego, żeby w trakcie wyjścia na przykład na spacer, mieć możliwość zbierania brudnych pieluch. Gdybyśmy do tego celu użyli na przykład worka foliowego, to pieluchy mogłyby się zapocić i wyjmowanie ich z takiego worka po powrocie do domu nie byłoby przyjemnością.
Kolejnym przydatnym gadżetem, szczególnie w przypadku pieluchowania noworodka tetrą, jest klamerka Snappi. Taka klamerka pozwala na spięcie pieluchy tetrowej, dzięki czemu pieluszka trzyma się na pupie dziecka, przy okazji na narażając go na ukłucie. Dawniej nasze mamy musiały się wspomagać agrafką.
Jak radzić sobie z pieluchowaniem wielorazowym poza domem?
Podstawowe pytanie, jakie należy sobie w takim momencie zadać to – na jak długi okres będziemy chcieli pieluchować poza domem. Jeśli to będzie spacer, wyjście do lekarza to sprawa przedstawia się w ten sposób, że wybieramy wtedy system, który jest łatwy w użytkowaniu. Dodatkowo przyda nam się kilka akcesoriów. Między innymi worek PUL, w którym będziemy mogli spokojnie przechować brudne pieluszki. Mata do przewijania to również produkt, który zdecydowanie ułatwi nam przewijanie dziecka poza domem.
Ile potrzebnych jest pieluszek dla noworodka? Jeśli nie jesteśmy, pewne, że to rozwiązanie nam się sprawdzi jakie byłoby takie minimum?
Niedawno miało miejsce takie wydarzenie w świecie wielorazówek jak HelloWielo. W jego trakcie pojawił się live w którym Tomasz Mescalito opowiedział o tym jak zacząć mając do dyspozycji 300 zł. Tak naprawdę taka kwota wystarczy do tego, żeby na spokojnie wypróbować pieluchy wielorazowe. Przekonać się na własnej skórze, czy to dla Ciebie. Optymalna ilość do spróbowania wg mnie to stosik na jeden dzień pieluchowania. W przypadku noworodka trzeba liczyć, że będzie to ok. 15 zmian pieluszki. Więc potrzebne byłoby właśnie tyle tych części chłonnych i kilka otulaczy, które ochronią ubranko dziecka przed zmoczeniem.
Już wiem, że inne będą pieluchy dla noworodka, inne dla niemowlaka, a inne dla starszaka. Ale tak naprawdę czym się kierować przy zakupie? Na co zwracać uwagę, by wiedzieć, że nasz wybór jest trafny? Na jaki materiał postawić?
Przede wszystkim kierować się swoimi preferencjami. Jeśli dla kogoś ważna jest łatwość w użytkowaniu i nie musi liczyć każdej złotówki to można zainwestować w pieluchy typu AIO, jeśli dla kogoś kwestia finansowa jest kluczowa to wybieramy system bardziej ekonomiczny, np. pieluchę tetrową i otulacz wełniany. Jeśli wybór systemu będzie dopasowany do Twojego schematu dnia to każdy z systemów będzie dobry. Nie ma systemu w wielorazówkach, który podpasowałby każdej Mamie.
Na koniec proszę powiedz, jakie są Twoim zdaniem 3 największe zalety i 3 największe wady pieluchowania wielorazowego.
Ojej, tylko 3 zalety 😉 Ok. Zalety:
- zdrowie – dziecko nie musi spędzać tysięcy godzin w jednorazówkach napchanych chemią
- ekologia – dbamy o środowisko w którym wychowywać się później będą te dzieci, które dzisiaj są pieluchowane
- finanse – nawet przy jednym dziecku wyliczenia są na korzyść wielorazówek, natomiast przy większej ilości dzieci te wyliczenia przedstawiają się jeszcze lepiej.
3 wady:
- pranie – to chyba największa wada w przypadku takiego pieluchowania
- zmiany organizacyjne w domu – dodatkowe pranie, miejsce na suszenie, miejsce na przechowywanie czystych i suchych oraz brudnych i mokrych pieluch
- czasem trudna sytuacja w domu ze względu na brak wsparcia ze strony partnera, rodziny.
Bardzo dziękuję za rozmowę. Mnóstwo informacji na temat pieluchowania wielorazowego. Myślę, że teraz rozpoczęcie przygody będzie znacznie łatwiejsze 🙂
Rozmawiałam z Damianem Malornym.
Damian Malorny – mąż Kasi i ojciec czwórki dziewczyn pieluchowanych wielorazowo. Najstarsza jest Małgosia i to właśnie przy niej zaczęła się nasza przygoda z pieluchami wielorazowymi, które okazały się najskuteczniejszym sposobem na walkę z odparzeniami. Zachwyceni pieluchami wielorazowymi postanowiliśmy otworzyć darmową wypożyczalnię Pożycz Pieluszkę, która działa do dziś. Jeśli więc chciałabyś bezpłatnie przetestować pieluszki wielorazowe to serdecznie zapraszam! W 2017 roku otworzyliśmy dodatkowo sklep z pieluszkami wielorazowymi: chmurkabiala.pl. Później urodziły się nasze bliźnięta – Agatka i Helenka, a we wrześniu 2020 roku na świat przyszła nasza najmłodsza córeczka – Kamila. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat pieluszek wielorazowych, zajrzyj na tego bloga oraz do rozwiązania quizu online, dzięki któremu dowiesz się, jaki system pieluchowania będzie najbardziej odpowiedni dla Ciebie.