Pierwszą książką, jaką mam przyjemność pokazać Ci w tym roku jest książka „Dom. Co jest w środku?”, która już dzisiaj (24 stycznia 2024 r.) ma swoją premierę. Autorką książki jest Agnieszka Wajda. Książka została wydana nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia. Wybrałam ją, ponieważ mój młodszy syn uwielbia temat domu! Rysuje, koloruje, pyta. Na pewno miał na to jakiś wpływ remont, który zaczęliśmy, gdy pojawił się na świecie. Uczestniczył w wielu wydarzeniach w tym związanych. Kiedy zobaczyłam, że premierę będzie miała książka właśnie o domu od razu zgłosiłam się do recenzji. Udało się i dziś mogę Ci napisać o niej kilka słów i pokazać co znajduje się w środku. A jest tego naprawdę sporo.
Na 28 stronach znajdziesz piękne ilustracje, wypełnione mnóstwem szczegółów. Może ona służyć także jako wyszukiwanka – zarówno w książce, jak i przedmiotów do domu, by zachęcić do zabawy.
Czego tu nie ma!
Mamy dużo pomieszczeń, a w nich mnóstwo przedmiotów.
Pomyślałam, że można ją czytać w danych pomieszczeniach i porównywać co mamy a czego nie. Każdy znajdzie coś wspólnego co ma u siebie w domu, bo jest tego ogrom. Książka jest skierowana do dzieci 3-6 lat więc mamy tu przy okazji naukę nowych słów. Z mniej oczywistych słów jest np. lucarna, kaszkiet, prawidła rozciągające, higrometr, szezlong, potpourri (to sama musiałam wygooglować😅).
Zaczynamy od holu, następnie przechodzimy do kuchni, spiżarni, jadalni, sypialni, łazienki. Mamy też pokój dziecięcy, gabinet,antresolę, strych, garaż, a nawet pralnię! Na samym końcu jest siłownia – to dobra okazja do porozmawiania z dzieckiem na temat różnych rodzajów ruchu i jego wpływu na zdrowie.
Są nazwy różnych rodzajów butów np. buty trekkingowe, szpilki, kozaki, czółenka. Również książki na biblioteczce są ułożone tematyczne: encyklopedie, kryminały, fantastyka, lektury szkolne, biografie itd.
W salonie znajdziemy gramofon, płyty winylowe, albumy na zdjęcia – to z kolei okazja do rozmowy o historii. Oczywiście nie brakuje tu nowoczesnych technologii jak dron, konsola czy robot sprzątający. W spiżarni pełno przetworów. Ona akurat najbardziej spodobała się mojemu mężowi i będzie spełniał swoje marzenie o takiej.
A ile tu kosmetyków😍 można je wyszukiwać w kosmetyczce i porównywać z tymi wymienionymi. Jest tu nawet bronzer czy paski do francuskiego manicure.
W gabinecie jest moja wymarzona biblioteczka i fotel podwieszany, który kiedyś też planujemy mieć na anstresoli, więc można powiedzieć, że książka może też pomóc podczas remontu w pobudzaniu wyobraźni.
A ile rzeczy jest na strychu😍 tego pomieszczenia mi akurat brakuje, choć zawsze panował tam bałagan.
To kolejna pięknie wydana książka w naszej biblioteczce.
Można spędzić nad nią godziny i na pewno znów znajdzie się coś nowego. To idealna pozycja dla małych poszukiwaczy lubiących picturebooki.
Twarda okładka – no nie ukrywam samo wydanie robi na mnie wrażenie. Lubię też potem jak ładnie wygląda na półce 😀
Jak Ci się podoba?
Post powstał w ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Nasza Księgarnia.