Co kupić dziecku na Mikołajki lub pod choinkę? Co kupić, gdy idziemy do kogoś z wizytą, albo chcemy kupić prezent komuś z rodziny? Już prawie połowa listopada, więc większość pytań, jakie widzę to właśnie o inspiracje prezentowe dla dzieci 🙂 Ja uważam, że książki i gry to zawsze trafiony pomysł na prezent. Fajna zabawa, czas spędzony razem i do tego ceny większości również są bardzo przystępne. A tym bardziej teraz, ale o tym na końcu wpisu 🙂
Jeśli chodzi o gry pod choinkę to u nas co roku jakieś się pojawiają i wszystkie recenzje zawsze pokazuję na blogu. W tym roku na wiosnę naszym zdecydowanym hitem było memory i jest to gra, którą mogę polecić już dwulatkom. Kształci pamięć, uczy podstawowych zasad grania z drugą osobą i zasady są na tyle proste, że zachęcają do grania nawet najmłodszych.
Teraz starałam się wybrać inne typy gier. Dotarły do nas już jakiś czas temu (pokazywałam je też w jednym z vlogów na YouTube). Co ciekawe, zwykle to co wybieram na pierwszy ogień, nie sprawdza się tak, jak coś co dobieram „przypadkiem”. I to już nie pierwszy raz 🙂
Jak było tym razem?
Przeszukałam kilka grup internetowych w poszukiwaniu polecanych gier dla kilkulatków. Wiele, wiele razy przewijała się pozycja „Pędzące żółwie”, więc stwierdziłam, że koniecznie musimy ją mieć. I ona naprawdę sprawdza się super, o czym zaraz więcej napisze, ale najbardziej Dziubdziakowi spodobały się dwie inne gry, które dobrałam przy okazji. Są to gry kooperacyjne, co też spodobało się innym członkom rodziny, bo wszyscy działają w jednym wspólnym celu – nie ma wygranych i przegranych. I tak, jak wiadomo, że jedną z zalet gier, jest nauka przegrywania i panowania nad swoimi emocjami w takim momencie 😉 Tak posiadanie gier, w których nikt nie przegrywa, a dziecko uczy się współpracy jest genialne! A emocje, jakie towarzyszyły nam podczas pierwszych rozgrywek, kiedy walczyliśmy o przetrwanie dinozaurów czy innych zwierząt były naprawdę niezwykłe, czego bym się nie spodziewała.
Dlatego dzisiaj chciałabym Ci pokazać każdą z nich. Może będziesz już wiedziała, co wrzucić do koszyka na grudniowych zakupach? 🙂 Zanim jednak wybierzesz się na zakupy, przeczytaj ten post do końca, bo na końcu też jest niespodzianka.
Pędzące żółwie
Tak jak wspominałam wyżej, gra bardzo polecana przez inne mamy, stąd też właśnie ją wybrałam. Okazało się zresztą, że jest to największy bestseller Egmontu. Gra kupowana najczęściej i wydawana nieprzerwanie najdłużej spośród ponad stu różnych tytułów. Nie dziwię się 🙂 Jest naprawdę bardzo fajna i również mogę Ci ją polecić.
Każdy z żółwi chce jak najszybciej dostać się do sałaty. A wyścig zapewni zabawę nie tylko maluchowi, ale też rodzicom 🙂
W opakowaniu znajdziesz planszę do gry, 2 rodzaje kart i 5 drewnianych żółwi. Żółwie poruszają się po planszy, dzięki kartom, które wykorzystujemy do wyścigu. Określają one kolor żółwia, jakim możemy się poruszać i ruch jaki możemy wykonać (np. + oznacza jedno pole do przodu, – jedno pole do tyłu). Przed rozpoczęciem gry losujemy kartę z żółwiem, którego będziemy prowadzić do sałaty. Warto nie zdradzać innym uczestnikom, jakiego żółwia wylosowaliśmy, by specjalnie nie przeszkadzał nam w dotarciu do sałaty 😉
Zobaczysz ją tutaj.
Park dinozaurów
Gra wybrana, bo Dziubdziak nadal uwielbia dinozaury. I taki post z zabawami już kiedyś powstał (jeśli nie widziałaś tu jest 5 pomysłów dla małego paleontologa). W opakowaniu znajdziesz dwustronną planszę, figurki dinozaurów, meteoryt, kostkę i żetony.
Przesuwamy się po planszy rzucając kostką. Można poruszać się dowolnym dinozaurem – tak by każdy został ocalony (przeszedł całą trasę), jednocześnie napotykając na różne obiekty. Jeśli nie trafimy w prawidłowy, meteoryt znajduje się coraz bliżej ziemi, a my jesteśmy o krok dalej od ocalenia ich istnienia.
Gra ćwiczy pamięć (musimy pamiętać, gdzie znajdują się obiekty), uczy strategicznego myślenia ( którym dinozaurem warto się poruszyć) i współpracy (nikt nie wygrywa, wszyscy gramy w jednym wspólnym celu – ocaleniu dinozaurów).
Są dwie wersje gry – łatwiejsza i trudniejsza. W trudniejszej udało nam się, jak do tej pory uratować jednego dinozaura, bo utrudniliśmy sobie zadania tyranozaurami, ale w wersji łatwiejszej ocalamy je za każdym razem. Mimo, że na początku meteoryt przesuwa się dość szybko, później zapamiętujemy ułożenie żetonów i przez resztę gry, meteoryt zostaje na swoim miejscu, tym samym my ratujemy nasze dinozaury.
Kupisz je tutaj.
Kotek Psotek
Gra, którą zamówiłam tylko, dlatego, że Dziubdziak lubi koty. Mimo, że Dziubdziak mówi, że „wszystkie gry są najlepsze”, mam pewne podejrzenia, że jednak ta spodobała mu się najbardziej 😉 A emocje, jakie towarzyszą ochronie wiewiórki, myszki i ptaszka są naprawdę duże. Dodatkowo grafika jest świetna. Składane drzewo to dodatkowa atrakcja, która sprawia, że gra naprawdę ładnie się prezentuje. Naprawdę szkoda by było, gdybym jej nie zamówiła!
W opakowaniu znajdziesz planszę, składane drzewo, dwie kostki i drewniane figurki zwierzątek.
Zwierzątka poruszają się po planszy, dzięki rzutom kostek (kotek ma kolor czarny, zwierzątka zielony). A naszym celem jest doprowadzenie wiewiórki, ptaszka i myszki do drzewa, tak by kotek po drodze nas nie złapał. Na szczęście mamy dla niego 4 przekąski, dzięki którym ucieczka jest możliwa (choć nie zawsze udana). Trzeba dobrze zastanowić się, kiedy podać mu przekąskę, by ochronić zwierzątka, a jednocześnie mieć odpowiednio dużo czasu, by doszły do drzewa. Zasady są naprawdę proste, więc jest to świetny materiał nawet na pierwszą grę. Tu też nie ma wygranych i przegranych – działamy w wspólnym celu, wzajemnie sobie pomagamy i ćwiczymy strategiczne myślenie.
Zobacz ją tutaj.
Każda z tych gier będzie świetnym prezentem dla naszego dziecka, albo kogoś z rodziny/znajomych. Na pewno sprawdzą się dla dzieci od 3 lat, a każde starsze dziecko też się nimi zainteresuje. Zresztą muszę przyznać, że nawet my dorośli jesteśmy zachwyceni, a czas z tymi grami to czas bardzo przyjemnie spędzony 🙂
A niespodzianka to promocja aż -40% na wszystkie planszówki ze strony EGMONT.PL Wystarczy, że po dodaniu produktów do koszyka wpiszesz kod promocyjny: „dziubdziak” – wszystko małymi literami, a cena zamówienia obniży się o 40% (trzeba się zalogować). Kody ważne są od dzisiaj – 12 listopada, aż do 31 grudnia 2019 r.
Wydawnictwo Egmont ma też w ofercie wiele innych gier – dla dzieci w każdym wieku. Nie sposób byłoby mieć je wszystkie 🙂 Jeśli Twoje dziecko lubi gry w określonym temacie i chciałabyś skorzystać z tej promocji wszystkie gry zobaczysz na tej stronie.