Dzisiaj chciałabym Ci pokazać moje ciążowe niezbędniki. Na moim kanale YouTube pojawił się film w takim temacie 🙂 Jeśli jeszcze go nie widziałaś, kliknij poniżej, a jeśli wolisz poczytać, zapraszam Cię do lektury 🙂
UBRANIA CIĄŻOWE
Jedną z pierwszych rzeczy, jakie kupiłam w pierwszej ciąży były ciążowe spodnie, które teraz zdecydowanie nie są na mojej liście niezbędników. Za to jest spódnica. Wygodna, ładnie podkreśla brzuch. Najczęstszym modelem polecanym w ciąży i faktycznie fajnie się sprawdza jest spódnica ołówkowa, prążkowana. Ja wybrałam taką z firmy Miracle. Jest fajnej jakości, dostępna w różnych kolorach, mięciutka i przyjemnie się ją nosi. Z ubrań polecam jeszcze wygodny dres! Jakkolwiek to brzmi, wygodny dres czy legginsy z panelem na brzuch, to dla mnie w ciąży podstawa, bo uwielbiam wygodę. Tak jak w pierwszej tak i w drugiej ciąży nie inwestowałam w sukienki, koszulki – ubieram po prostu takie z elastycznych materiałów. Na pewno byłoby też inaczej, gdyby okres ciąży przypadł mi na okres letni – jest tyle pięknych sukienek, że na pewno bym kupiła. A tak jesienią i zimą, spódnica mi wystarcza 🙂
OLEJEK PRZECIW ROZSTĘPOM
Drugą rzeczą, o której pomyślałam i mimo, że tu opinie są różne, czy rozstępy są kwestią genów czy pielęgnacji, ja tego wolę nie sprawdzać i tak jak w pierwszej ciąży, tak i teraz wybrałam olejek przeciw rozstępom. Drugi raz ten sam – z naturalnych składników. Koleżanka poleciła mi swoją znajomą, która robi właśnie kosmetyki naturalne i super mi się on sprawdza, więc w tej kwestii niczego nowego nie próbuję. Jeśli chodzi o kosmetyki w ciąży, jestem minimalistką i zwracam uwagę na składy kosmetyków, by były bez zbędnej chemii.
KOKON CIĄŻOWY
W pierwszej ciąży używałam kokona ciążowego do spania i uważałam go wtedy za ogromny hit. Gdyby nie to, że teraz po prostu nie mam na niego miejsca, używałabym nadal, bo mój kręgosłup czuł się wtedy znacznie lepiej. Taka poduszka ułatwia wygodne ułożenie się do snu, a po porodzie świetnie nadaje się do karmienia dziecka.
WODA
Woda mineralna, może wydać się oczywista, ale dla mnie ciąża jest też tu dużym motywatorem do picia odpowiedniej ilości wody i zawsze butelkę muszę mieć ze sobą. A oprócz tego paczka orzechów, które bardzo pomagają przy nagłym napadzie głodu, albo przy męczących nudnościach.
WITAMINY
Ciążowe witaminy, to już chyba standard. Ja stawiam na te polecane przez mojego ginekologa.
CIĄŻOWY KALENDARZ
Pewnie byłaby to rzecz, bez jakiej można się obejść, ale dzięki niemu nawet podczas wizyty u lekarza, wiem w którym jestem tygodniu ciąży, albo kiedy ktoś mnie o to zapyta. Lubię planować, więc tutaj kontrola nad tym, ile czasu do porodu jeszcze zostało też jest mi potrzebna.
Jestem ciekawa, bez czego Ty nie możesz lub nie mogłaś obejść w ciąży? Daj mi znać w komentarzu 🙂
