„Mam słowo” to jedna z gier, która poruszy również komórki myślowe rodzica😁
Genialna w swojej prostocie, a bardzo aktywizująca! Sama miałam mnóstwo radości podczas gry😀 odkąd pamiętam uwielbiałam język polski i gry słowne, więc to taki powrót do dzieciństwa😀
Na czym polega gra?
Trzeba po prostu ułożyć jak najszybciej, jak najdłuższe słowo z dostępnych kart i liter, które wypadną na kostce. W każdej rundzie mamy 5 kart z literami i rzut dwiema podstawowymi kostkami.
Gracz, który pierwszy wymyśli poprawne słowo i krzyknie „Mam słowo!”, zdobywa punkt.

Mamy też dodatkowe kostki: zieloną, która może ułatwić i czerwoną, która może utrudnić to zadanie.
Szybkie myślenie, kreatywność, nowe słownictwo – gra będzie idealna do rodzinnych rozgrywek.

Aktorką gry jest Aneta Korycińska, która wspaniale połączyła w tej grze naukę i zabawę.
Gra jest przeznaczona dla 2-6 graczy w wieku 7+.
PS. To również gra z króciutką instrukcją. Pokochałam ją od samego początku i bardzo Wam polecam😍😍😍
Jak Wam się podoba?
Post powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Egmont.