Masz już pomysł na świąteczny prezent dla Twojego malucha albo innych dzieci z rodziny? Tak, jak w przypadku naszych dzieci często już można kierować się jakimiś zainteresowaniami, tak jeśli chodzi inne dzieci może pojawić się kłopot. Mam nadzieję, że ten post pomoże Ci coś wybrać. Wybrałam 8 naszych najlepszych zabawek, które Dziubdziak dostał w przeciągu ostatnich 2 lat. Bawił się wszystkim, ale akurat tymi zabawkami najwięcej i najdłużej, dlatego umieściłam je na naszej liście 🙂
1.Gry i puzzle
Ostatnio zainwestowałam w kilka pierwszych gier. Sprawdzają się całkiem fajnie. W naszej kolekcji mamy – Sznurki i dziurki, dwie loteryjki obrazkowe, Co i gdzie, Memory. Na blogu znajdziesz już dwa posty z opisami tych gier – tu: Memory, Lotto i karty Kapitana nauki, a tutaj Sznurki i dziurki, Co i gdzie i Lotto z Granny. Kupiłam też książki z puzzlami i zwykłe puzzle i też Dziubdziak lubi je układać. Z tych książeczek puzzlowych jest sporo tytułów, ale mało elementów, bo po 8 puzzli, więc jeśli Twój maluch jest już wprawiony w układanie lepiej poszukać czegoś innego 🙂 Gry są fajnym pomysłem na spędzenie czasu i dodatkowo uczą spostrzegawczości, zręczności, zasad i wielu innych.
2.Samochody
To u nas akurat największy hit. A do tego garaż, gdzie samochody zjeżdżają i parkują. Dodatkowo garaż nieco uporządkował kolekcje autek, bo w końcu mają gdzie parkować. Rożne kolory, wielkości, auta, traktory, to to co Dziubdziak lubi najbardziej. Chyba nie znam dziecka, które nie miałoby w domu autek i choć to prezent pewnie bardziej dopasowany do chłopca, to na pewno w kolekcji nigdy ich za wiele.
3.Klocki
Drewniane, duplo, wader – każde się sprawdzą. Do budowania wieży, burzenia, jeśli nie na teraz to na zapas, To jeden z ponadczasowych prezentów.
4.Bebo
Wprawdzie dość droga zabawka, ale gwiazdka przyniosła go w tamtym roku Dziubdziakowi i od tamtej pory cały czas działa i bawi. Wszystkie grające zabawki już poszły w kąt, a on nadal przetrwał. Gdzieś mignął mi kiedyś na reklamie, a że Dziubdziak lubił i nadal lubi tańczyć pomyślałam, że mu się spodoba. My mamy z możliwością dodatkowego nagrywania głosu – chyba ta opcja podoba się Dziubdziakowi najbardziej. Chociaż im starszy tym coraz więcej piosenek potrafi na pamięć, więc i więcej zabawy.
5.Piasek kinetyczny
Czasem, kiedy zdarzało się, że Dziubdziak nie chciał zasnąć na drzemkę albo miał gorszy dzień dawałam mu piasek i bardzo się wyciszał. Budował, przesypywał, potrafił siedzieć tak nawet ponad godzinę. To dla niego taka chwila odprężenia, po bieganiu. Jest bardzo miły w dotyku i nawet mnie takie przesypywanie relaksowało. Z jednej strony przesypuje się przez ręce, a z drugiej można z niego budować i lepić babki. Jeśli boisz się bałaganu – może niepotrzebnie – ja też się go bałam i okazało się, że Dziubdziak wcale go nie rozsypywał, a zawsze można wsadzić go do pudełka, żeby ograniczyć powierzchnię do sprzątania.
6.Książki
Lubicie czytać? Książki to zawsze dobry i bezpieczny pomysł na prezent. My mamy mnóstwo książek w naszej biblioteczce, a wybór jest ogromny. Jeśli ja miałabym wybrać te, które najlepiej sprawdziły nam się w ciągu ostatniego roku wybrałabym: Pucio uczy się mówić i druga część Pucio mówi pierwsze słowa, Ulica Czereśniowa, Co mówią auta i książeczki z serii Mały chłopiec. Możesz o nich przeczytać więcej w tym poście. Jeśli szukasz prezentów dla młodszego malucha – tu możesz sprawdzić, jakie książki sprawdziły nam się w pierwszym roku życia.
7.Piłeczki
Piłeczki sprawdzały się nam bardzo długo. Nawet pisałam kiedyś post o zabawach, właśnie z zastosowaniem piłeczek. Zobaczysz w nim, jak można m.in. bawić się nimi z niemowlakiem i roczniakiem. Tu to propozycja głównie dla Ciebie, bo nie jestem pewna, czy inny rodzic ucieszyłby się z możliwości dodatkowego sprzątania 😉 Ale z kolei zabawy jest na tyle czasu, że właśnie można dzięki temu zyskać trochę czasu dla siebie. Wcale nie trzeba mieć do nich basenu, ale jeśli masz miejsce to czemu nie 🙂
8.Pociąg
Kolejny ponadczasowy prezent, chyba najbardziej kojarzący się ze świętami. Pamiętam filmy, w których rodzice razem z dzieckiem oglądali przy choince jeżdzący po torach pociąg. Może i stąd takie moje wyobrażenie 🙂 Dziubdziak dostał drewniany pociąg w zeszłym roku, a w tym dostanie kolejną kolejkę – z serii Tomek i przyjaciele. Nie wiem jeszcze jak nam się sprawdzi, ale Dziubdziak bardzo lubi tą bajkę i zawsze wybiera do zabawy właśnie pociągi, jeśli jest taka możliwość.
Na ostatnią gwiazdkę, kupiłam córce autko do odpychania nóżkami z Goki i mała je tak uwielbia! Cały czas na nim jeździ 😀 Jak zrobiło się ciepło, to jeździ nim wokół domu 🙂 Napradwdę widzę, że godna polecenia zabawka 🙂